Ostatnio wiele się mówi o nowych uzależnieniach. Media szybko podchwytują nowe trendy, szukają sensacji w nowych zjawiskach na przykład w “hipochondrii internetowej”. Wiele się mówi ostatnio o uzależnieniu od Internetu. Wiele osób podchodzi do tego zjawiska z przymrużeniem oka, uznając je za przesadę. Jeszcze inni uruchamiają przeciwko Internetowi krucjatę. Obecnie duże, stacjonarne komputery odchodzą do lamusa, a coraz popularniejsze stają się tablety i smartfony. Narasta też poczucie, ze już nie tylko od Internetu można się uzależnić, ale także od smartfona, pisania sms-ów itd.
Jak jest naprawdę? Czy rzeczywiście potoczna obserwacja, że uzależnić się można od wszystkiego, każe bagatelizować nowo powstające zjawiska? Czy też należy pochylić się nad nimi z ciekawością i zainteresowaniem?
Budzi się przy tej okazji stary problem czy istnieje “osobowość nałogowa”.
Próbą odpowiedzi na to może być wyszczególnienie, w ślad za Leszkiem Kaplerem, wspólnych cech uzależnień. Należą do nich:
– destrukcyjność
– opór przed zmianą
– trwały, niepodlegający zmianom schemat postępowania
– emocjonalne korzyści
– system przekonań podtrzymujący i utrwalający nałogowe zachowania
– niepowodzenia przy próbach samodzielnej zmiany
– wzrost tolerancji
Jak to się odnosi do uzależnień niechemicznych? W zasadzie część z nich, jak uzależnienie od komputera i Internetu, mieści się w grupie F 63 klasyfikacji ICD-10.
Jeżeli chodzi o grupę uzależnienia od Internetu to jeszcze nie ma odrębnej kategorii diagnostycznej, chociaż w nowej wersji klasyfikacji Amerykńskiego Towarzystwa Psychiatrycznego DSM-V, problematykę IAD (Internet Addiction Disorder) zaliczono do problemów wymagających dalszych badań. Uznając, że nie ma jeszcze wystarczających danych aby określić ten problem jako oddzielne zaburzenie.
Póki co można wymienić następujące objawy dla tego zaburzenia:
– “głód Internetu”
– dyskomfort gdy kontakt z Internetem nie jest możliwy
– trudności z kontrolowaniem czasu korzystania z Internetu
– koncentracja życia wokół komputera
– wzrost tolerancji
– korzystanie z Internetu i komputera mimo wiedzy o szkodliwości tego typu zachowań
Jak każde uzależnienie i to potrzebuje czasu aby się rozwinąć. Można wymienić trzy fazy rozwoju uzależnienia od Internetu i komputera:
– faza eksperymentowania
– faza zastępowania
– faza ucieczki
Coraz częściej mówi się o tym problemie jednak w kategoriach patologicznego używania niż uzależnienia.
Opracował:
mgr Serafin Olczak – psycholog