Jednoczesne uczucie głodu i złości jest tak powszechne, że w Ameryce ukuto specjalny termin obrazujący takie utrapienie: „hangry” pochodzący od słów „hungry” (z ang. głodny) i “angry” (z ang. zły). Czy złość i głód są ze sobą powiązane?
Według badań dr Brada Bushmana z Ohio State University odpowiedź jest prosta: tak. „Agresja często zaczyna się tam, gdzie kończy się samokontrola” – twierdzi Dr Bushman – „Wiemy, że kora przedczołowa – część naszego mózgu – jest odpowiedzialna za samokontrolę. Wiemy też, że nasz mózg potrzebuje energii, żeby samokontrola działała. Potrzebujemy do tego 20-30%wszystkich kalorii, które spożywamy mimo iż, mózg zajmuje jedynie 2% naszej wagi. A kalorie bierzemy z jedzenia.
Dr Bushman wraz ze swoim zespołem przerpowadził dwa badania, które miały sprawdzić, czy faktycznie głód jest powiązany ze złością. W pierwszym badaniu przeprowadzony na University of Kentucky, dr Bushman podzielił uczestników na dwie grupy: jednej podawał do wypicia lemoniadę z cukrem, a drugiej lemoniadę ze Splendą (słodzikiem, fachowo nazywanym sukralozą). Cukier zwiera kalorie, które są paliwem dla mózgu, a sukraloza jest ich pozbawiona. Ludzie pijący lemoniadę nie potrafili poznać, czy była słodzona cukrem czy słodzikiem. Następnie badani mogli wyżyć się na nieznajomym poprzez wydawanie głośnych dzięków, które docierały do nich na słuchawki. Okazało się, że badani, którzy wypili lemoniadę ze słodzikiem byli o wiele bardziej agresywni dla nieznajomych. Splenda nie posiada kalorii, więc badani byli pozbawieni paliwa odpowiedzialnego za samokontrolę.
W drugim badaniu przez 23 dni obserwowano wybrane pary. Okazało się, że jeśli w związku jedna osoba przejawia symptomy cukrzycy (jak np.: zmęczenie), to była mniej skłonna wybaczyć swojemu partnerowi jeśli ten zrobił coś złego. Objawy cukrzycowe są negatywnie powiązane z ze współpracą – wykazały badania dr Bushmana.
Obydwa badania wykazały, że uczucie głodu jest powiązane z uczuciem złości nie tylko wobec nieznajomych, ale również wobec tych, których darzymy miłością. Złość i głód, to bardzo poważny zestaw uczuć.
Jak nad tym zapanować?
Czy wystarczy wypić dużo lemoniady z cukrem lub zjeść dużo słodyczy? Nie jest to takie proste: w badaniu użyto lemoniady z cukrem, ponieważ potrzebowano podnieść poziom glukozy w szybkim czasie. Sam cukier np.: w czekoladzie jest złym sposobem na radzenie sobie z głodem ponieważ podnosi poziom glukozy szybko, ale też tak samo szybko ten poziom spada. A to prowadzi do takich problemów jak otyłość.
Prawdziwym rozwiązaniem są zdrowe przekąski: jabłka, marchewki czy orzechy. Mimo, że takie przekąski o wiele wolniej podnoszą poziom glukozy, to jednak ten poziom jest trwalszy. Jeśli zamierzacie odbyć jakieś ważne spotkanie w pracy, lub macie coś poważnego do omówienia ze swoim partnerem, to nie róbcie tego z pustym żołądkiem – radzi dr Bushman.
Źródło: Charaktery.eu