Sole bromu stosowane kiedyś w celu uspokojenia chorych mają już znaczenie historyczne. Powodowały one znaczne objawy uboczne (zmiany skórne, rozdrażnienie, niewyraźna mowa, osłabienie libido). Kumulowały się w organizmie i groziły zatruciem, a nawet śmiercią.
Przełomem w redukowaniu lęku było wprowadzenie na rynek benzodiazepin (BDZ). Leki te zostały zsyntetyzowane przez polskiego farmakologa Sternbacha w Krakowie w latach 30-tych XX wieku. Klinicznie zastosowano je w latach 50- tych, są powszechnie używane do dziś, choć wskazania do ich podawania są coraz węższe. BDZ są anksjolitykami (lekami przeciwlękowymi). Łagodzą one lub likwidują psychiczne oraz fizyczne (somatyczne) objawy lęku. Ich stosowanie powinno być ograniczone w czasie (max 4-6 tyg.). Leki te mogą pomóc w złagodzeniu cierpienia i lęku w trudnych momentach w życiu człowieka. Przy ich dłuższym stosowaniu zachodzi niebezpieczeństwo uzależnienia.
Czynniki, które zwiększają ryzyko uzależnienia od BDA to:
- wysokie dawki
- długi okres przyjmowania
- obecność przewlekłych schorzeń somatycznych
- skłonność do nadużywania alkoholu
- większe nasilenie dolegliwości lekowych
Drugim zagrożeniem płynącym z przewlekłego zażywania BDZ jest efekt błędnego koła. Przy spadku stężenia leku we krwi powracają objawy lękowe. Nie jest to już jedynie ten lęk, który był przed podjęciem leczenia lecz również objawy odstawienia BDZ. Kolejna tabletka leku musi zostać przyjęta by je zredukować.
Objawy odstawienne BDZ to:
- niepokój psychoruchowy
- poczucie zagrożenia
- nadwrażliwość na bodźce sensoryczne
- bezsenność
- tachykardia
- wzrost pobudliwości
- dolegliwości bólowe
- zaburzenia ostrości widzenia
- zaburzenia pamięci oraz uwagi
- spadek wydolności psychofizycznej
Ogromnym niebezpieczeństwem szybkiego odstawienia BDZ jest ryzyko wystąpienia napadu drgawkowego oraz zaburzeń świadomości.
W dzisiejszych czasach leczenie zaburzeń lekowych może być skuteczne i trwałe. W tym celu stosowana jest psychoterapia i/lub leki, głównie z grupy przeciwdepresyjnych. Benzodiazepiny powinny być stosowane jedynie doraźnie, w szczególnych momentach. Decyzję o ich zastosowaniu powinien podejmować lekarz psychiatra. Niestety często leki te przepisywane są na długie lub bardzo długie okresy czasu przez lekarzy rodzinnych. Sami pacjenci „złapani w sidła uzależnienia” szukają różnych sposobów na otrzymanie kolejnej recepty.
Nasi terapeuci
Terapeuci z Gabinetów Rozwoju, którzy specjalizują się w problemach przedstawionych w tym artykule:
lek. med. Katarzyna Monika Adamska